Albo może "nieświadek" jak mówi moja córcia no cóż niedźwiedzie lub raczej niedźwiedzice opanowały mój dom. Misia ma na imię LULU , sukienkę w kolorze jasnego fioletu i 54 cm wzrostu zrobiona z wełny akrylowej dosyć grubej, środek jak wszystkie moje misie to włókno poliestrowe




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz